Tekst w całości został opublikowany www.wiadomości24.pl
Musimy być pierwsi - kolejna akcja krwiodawstwa w Zbąszyniu
Z otwartymi, bijącymi sercami młodzi i starsi mieszkańcy Zbąszynia
i najbliższej okolicy, oddali 22 marca 2010r. 10,350 ml krwi. Można
by powiedzieć - to tylko kropla w morzu potrzeb, jednak bardzo cenna
kropla, dzięki której zostanie uratowane niejedno zdrowie i życie
chorego..
Po raz kolejny szkolna sala lekcyjna w Zespole Szkół nr. 1 w Zbąszyniu
zamieniła się 22 marca 2010 w punkt poboru krwi. To tutaj już od godziny
9. ekipa z Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa z Poznania
czekała na młodzież z tejże szkoły, chętną ostać honorowymi dawcami
krwi.
Na korytarzu wśród oczekującej młodzieży można było usłyszeć rozmowy
. Padały pytania " Czy dzisiaj zostanę dawcą krwi, to już moje kolejne
podejście do bycia dawcą" mówi jedna z uczennic. Dwa razy miałam za
niski poziom hemoglobiny, jak będzie teraz?
Takie przypadki dyskwalifikacji bywają często , wówczas badający lekarz
udziela porady, co zrobić żeby nasze wyniki się polepszyły. Bardzo
zawiedzione są młode osoby, które słyszą od lekarza że nigdy nie zostaną
dawcami, bo mają chore serduszko czy nerki.
Innego ucznia zgłoszenie się do poboru krwi zmobilizował kolega, który
to pół roku temu dopiero po oddaniu krwi dowiedział się że ma chorą
wątrobę. Natychmiast podjął odpowiednie leczenie. Ten mody człowiek
już nie będzie mógł oddawać krwi, to martwi kolegów. Oby nikt z przybyłych
oddać krew nie dostał złej informacji z RCKiK.
Jeśli wyniki badań okażą się niepomyślne, to natychmiast jest oddający
o tym fakcie powiadomiony.
Gdy nasze wyniki są dobre to nie otrzymujemy żadnej informacji, możemy
natomiast sami zwrócić się do Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i
Krwiolecznictwa w Poznaniu o naszych wyników. To już szósta akcja
poboru krwi prowadzona w tej szkole. Dyrektor szkoły Bogusław Pietrusiewicz
popiera ideę krwiodawstwa i bardzo chętnie " otwiera drzwi" dla tak
szczytnego celu. Zawsze jest zainteresowany przebiegiem i zdrowiem
swoich wychowanków. Żeby wesprzeć młodych dawców , na każdą akcję
poboru krwi zapraszane są osoby pracujące, tak było i tym razem. Jest
to doskonała integracja pracujących i uczącej się młodzieży. W tym
przedsięwzięciu nie ma żadnego konfliktu pomiędzy młodymi a starszymi.
Wszyscy stanowimy jedna rodzinę dawców krwi. - honorowych. Drugi człowiek
nie jest obojętny, to im ofiarujemy odrobinę siebie, jak bardzo chorzy
potrzebują pomocy krwiodawców młodzież szkoły doskonale wie, bo wśród
uczniów są młodzi ludzie , którzy chorują . Oddają swoją żywą tkankę
życia dla chorego kolegi z II klasy, który od pewnego czasu choruje
i jeszcze czekają go operacje w Poznańskiej Klinice Onkologii na ulicy
łąkowej. Tak to z otwartymi , bijącymi sercami młodzi i starsi ludzie
nie tylko ze Zbąszynia oddali 10.350 ml. krwi. Można powiedzieć -
to tylko kropla w morzu potrzeb. Cenna kropla, dzięki której zostanie
uratowane niejedno życie.
Warto dzielić się z chorymi tym co cenne, bo sami nie wiemy co nas
jutro może spotkać. Każdy dawca na pamiątkę swojego oddania krwi otrzymał
oprócz przysługujących mu czekolad, ciastek i soku pamiątkowy dyplom.
Będzie im przypominał fakt swojego honorowego czynu.
Akcje krwiodawstwa już wrosły w tradycję zbąszynian dzięki ogromnemu
zaangażowaniu członków Klubu Stowarzyszenia Honorowych Dawców Krwi
RP "Cenne Krople" w Zbąszyniu.
|