ZBĄSZYŃ :: Finały Mistrzostw Polski Juniorów ...

Starty zawodników MKS Wicher Zbąszyń w Finałach Mistrzostw Polski Juniorów ...



Już wkrótce do rywalizacji w Finałach Mistrzostw Polski Juniorów przystąpią nasze trzy reprezentantki. Jako pierwsza do walki o miano najlepszego w kraju stanie Martyna Pietrzak. Od 6 do 14 marca w Karpaczu walczyć będą najstarsi juniorzy w grupach do lat 16 i 18. Dla Martyny będą to już 7 z kolei Mistrzostwa! To niebagatelne osiągnięcie. Martyna zadebiutowała na Mistrzostwach w 2003 roku w Wiśle, gdzie odniosła swój pierwszy znaczący sukces plasując się na świetnym 8 miejscu. W latach następnych Martyna zajmował wysokie miejsca w pierszej dziesiątce. W roku 2005, na Mistrzostwach Polski w Kołobrzegu nasza juniorka była dosłownie o włos od medalu i awansu do Mistrzostw Europy. Zajęła tam jakże pechowe 4 miejsce. W drodze do tegorocznych finałów Martyna rozegrała 26 pojedynków, bilans: 18 zwycięśtw,6 remisów ,2 przegrane.

 

Drugą naszą finalistką jest Edyta Skrzypczak. Ta ogromnie utalentowana dziewczyna zagra w MPJ po raz drugi. Na zawodach rangi mistrzowskiej zadebiutowała przed 2 laty w Ustroniu, gdzie w 50-osobowym finale zajęła 20 miejsce. W tym roku Edyta wyjedzie do Wisły, miejscowości zwanej "perłą beskdów", rodzinnego miasta Adama Małysza, gdzie od 20 do 28 marca zagrają najlepsi w grupach do lat i 12. Wisła jest dla nas miejscem szczęśliwym i miło wspominanym. To właśnie tutaj przed 7 laty Jagoda Gołek sięgnęła po tytuł wicemistrzyni Polski. Czy historia zatoczyła kołoł Edyta eliminacje do finałów MPJ "przeszła jak burza" odnosząc aż 24 zwycięstwa, notując 2 remisy i ponosząc 2 porażki.
Ostatnią naszą reprezentantką na arenie ogólnopolskiej bedzie Kasia Chłopek, która przełamała w końcu fatum 5 miejsc i po świetnym występie na Turnieju Ostatniej Szansy w Pokrzywnej awansowała do grona najlepszych w Polsce. Dla Kasi będzie to drugi występ w MPJ. Pierwsza przygoda Kasi na tej rangi zawodach nie była zbyt udana. Kasia zajęła dopiero 46 lokatę. Nasza zawodniczka rywalizować będzie w dniach od 1 do 8 maja w Sękocinie k/Warszawy. Turniej ma podwójną renomę, ponieważ zaliczany jest równocześnie do Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. Bilans Kasi w drodze do finału: 19 wygranych/8 remisów /7 porażek.
Wracając na karty historii naszego klubu warto przypomnieć że MKS Wicher Zbąszyń (wcześniej TKKF łabędź) dochował się łącznie 26 finalistów Mistrzostw Polski Juniorów. W roku 1984 w Ogólnopolskiej Spartakiadzie Młodzieży w Katowicach startowały Peikow Małgorzata (12 m.) oraz Siwińska (Biniaś) Ewa (21 m.). Pierszym mężczyzną który awansował do MPJ był Koźlicki Michał, który w 1993 roku w Grudziądzu zajął świetne 11 miejsce. Do najbardzie spektakularnych osiągnieć w finałach MPJ w szachach klasycznych należy wymienić: 6 miejsce (Kołobrzeg 2001) oraz srebrny medal (awans do MEJ), Jagody Gołek (Wisła 2003), miejsca 8,9,4,10,14,8 zdobywane przez Martynę Pietrzak w latach 2003-2008(Wisła, Kołobrzeg, Bęsia k/Olsztyna, Turawa, łeba), 7 miejsce Marcina Tobysa w Ogólnopolskiej Olimpiadzie Młodzieży (Biała k.Sulejowa 2000 r.), 12 miejsce żaklin Wojdyło (Chotowa k.Dębicy 2009 r.), brązowy medal w Mistrzostwach Polski Przedszkolaków Julia Opic (Chotowa 2008 r.), 6 miejsce w MP w kat. do lat 6 Mikołaj Opic (Rybnik 2003 r.). Multirekordzistami pod względem liczby uzyskanych awansów do MPJ są: Jagoda Gołek 9 finałów (6-krotnie w barwach Wichra, później jako zawodniczka LKS Chrobry Gniezno), Martyna Pietrzak 7, żaklin Wojdyło 7, Marcin Tobys 7, Julia Zapaśnik, Dawid śmierzchalski, Joanna Fedan, Kamil Stanicki, Ola Bok, Kasia Chłopek, Mikołaj Opic, Edyta Skrzypczak po 2 występy.
W statystykach nie uwzględniono sukcesów w Mistrzostwach Polski w szachach aktywnych, szybkich , błyskawicznych oraz rozgrywanych pod egidą Szkolnego Związku Sportowego gdzie wywalczyliśmy kilkanaście medali. Czy uda się poprawić te osiągnięcia w roku bieżącymł Już wkrótce poznamy na to pytanie odpowiedź. Bardzo byśmy sobie tego życzyli ale nie zapominajmy że to jest sport i wiele czynników decyduje o końcowych rozstrzygnięciach. Raz się wygrywa, a za drugim razem trzeba uznać wyższość przeciwnika. Jedno jest pewne, na pewno powalczymy :)

 


Informacja: Goździewicz Robert 

Zbąszyń 2010

Kontakt: Goździewicz Robert 

powrót