Uczniowie ze szkół w: Chrośnicy, Zbąszyniu i Starym Tomyślu na projekcie międzyszkolnym we Francji.

Dnia 7 maja 53 osobowa grupa uczniów z Gimnazjum w Chrośnicy i Zbąszyniu oraz Zespołu Szkół nr 1 im. S. Garczyńskiego w Zbąszyniu a także Nauczycielskiego Kolegium Języków Obcych w Starym Tomyślu wraz z opiekunami udała się na dziewięciodniowy projekt do Francji. Warto zaznaczyć, że dużym zaangażowaniem przy zorganizowaniu wyjazdu wykazali się rodzice uczestników.

Wymiana międzyszkolna stanowiła integralną część programu wychowawczo-dydaktycznego, stąd uczestnictwo uczniów w tej formie nauki pozwoliło na naukę języka i poznawanie cywilizacji Francji. Projekt zakładał działania skierowane na sztukę, architekturę i kulturę.

Tuż po podróży trwającej blisko 20 godzin rozpoczęliśmy zwiedzanie przepięknego miasta jakim jest Paryż. Pierwszym miejscem, które mogliśmy zobaczyć była Wieża Eiffla. Owy obiekt architektoniczny wywarł na nas wszystkich duże wrażenie. Niewątpliwie wysiłek fizyczny w postaci przejścia dużej ilości schodów wynagrodziły nam cudowne widoki. W pierwszym dniu czekała nas jeszcze podróż metrem, która dla wielu również była czymś nieczęsto spotykanym. Dzięki szybkiemu przemieszczaniu udało nam się jeszcze zobaczyć dzielnicę La Defense, a także siedzibę kabaretu „Moulin Rouge”, dzielnice Montmartre z eklektyczną bazyliką Sacré Coeur. Po długim i obfitym w wiele wrażeń dniu udaliśmy się do Kościoła pod wezwaniem Jana Bosko, w którym to dzięki uprzejmości polskiego księdza mogliśmy przenocować. Drugi dzień to już wizyta w Louvre. Trzy godzinne obcowanie ze sztuką w tak niecodziennym wymiarze było dla nas dużym przeżyciem. Obraz „Mona Lisa” Leonardo da Vinci czy rzeźba „Wenus z Milo” (Afrodyta z Melos) najsłynniejsza rzeźba bogini Afrodyty to tylko niektóre z obiektów sztuki, z którymi mieliśmy okazję bliżej się zapoznać. Po krótkim posiłku udaliśmy się do Katedry Notre-Dame. Również w niedzielę uczestniczyliśmy we Mszy św. odprawionej przez księdza Dominika Salm. Zakończenie dnia to już spacer na cmentarz Pere-Lachaise.

Następnym etapem wycieczki była podróż do małej wsi pod Strasburgiem by tam spędzić resztę wyjazdu. Obiektem, w którym spaliśmy oraz się stołowaliśmy był ośrodek sportowy, co umożliwiało nam aktywne spędzanie wolnego czasu. Warto zaznaczyć również, że grupa opiekunów starała się wypełniać nam każdą chwilę. Odbył się m.in. konkurs języka niemieckiego, mecz piłki nożnej z pobliską młodzieżą czy wspólna integracja. Nieodłączną częścią wycieczki były miłe relacje panujące między jej uczestnikami.

W kolejnych dniach mieliśmy okazję zwiedzić Katedrę Najświętszej Marii Panny oraz rynek w Strasburgu, siedzibą Euro Parlamentu, Trybunał Sprawiedliwości, a także fabrykę ceramiki… Środa natomiast była dniem, który obfitował w sportowe emocje. Został bowiem rozegrany wspomniany już wcześniej mecz piłki nożnej pomiędzy młodzieżą polską (uczestnicy naszej wycieczki), a młodzieżą francuską. Niestety pomimo starań naszego zespołu mecz został przegrany, choć na uwagę zasługuje fakt zdobycia honorowej bramki dla naszego zespołu przez Pana Tomasza Śliwę.

Niezapomnianym punktem wycieczki była również czwartkowa Msza Św., która odprawiona była w języku francuskim przez polskiego księdza Marka Śliwę. Grupa uczniów z Chrośnicy właśnie z tej okazji ubrała się w tradycyjne stroje ludowe, dziłki czemu ludność francuska mogła choć trochę poznać kulturę i tradycję wywodzącą się z terenów Chrośnicy czy Zbąszynia. Po wielu miłych i niezapomnianych chwilach spędzonych we Francji przyszedł czas na pakowanie i powrót do domu. W drodze powrotnej, w piątek cały dzień przebywaliśmy w Europa Parku w Niemczech co również było sporą atrakcją. Warto również wspomnieć o kierowcach, którym zawdzięczmy szczęśliwą drogę zarówno do Francji jak i drogę powrotną. Nasi kierowcy: Pan Michał i Pan Marian zapewnili nam również „opiekę” w czasie trwania całego wyjazdu.

Niewątpliwie na słowa uznania i podziękowanie zasługują nasi opiekunowie w składzie: Pani Grażyna Hoffmann-Szczygielska, Pani Małgorzata Maksimik, Pan Tomasz Śliwa oraz nasz kierownik Pan Marcin Hoffmann, który wspaniale zorganizował całą wycieczkę. Ekipę opiekunów uzupełniały dwie panie studentki (tłumaczki) z Starego Tomyśla, które ułatwiały nam porozumienie się z miejscową ludnością.

Po kolejnej długiej podróży szczęśliwie dotarliśmy do domu w sobotni poranek, gdzie czekali już na nas uśmiechnięci rodzice. Zapewne wszystkim wycieczka ta utkwi głęboko w pamięci, a Paryż i Strasburg będą miejscami, do których zawsze będziemy chcieli wracać.

Artystyczne efekty naszego projektu będzie można zobaczyć wkrótce na specjalnej wystawie plastycznej.