ZBĄSZYŃ :: Płomień ze szkółką

W KS Płomień Przyprostynia w bieżącym sezonie piłkarskim zarejestrowanych jest aż 113 zawodników. Z tego 39 zawodników w drużynach seniorskich, 24 w drużynie juniorów oraz 50 w dwóch drużynach orlików, które występują w Gminnej Lidze Piłki Nożnej Orliki 16.





Jeszcze w sezonie 2007/08 w Przyprostyni istniała tylko jedna drużyna seniorów. Po awansie drużyny seniorów z Klasy A do Klasy Okręgowej została utworzona drużyna juniorów. Duże zainteresowanie naborem ogłoszonym w sezonie 2009/10 do zespołu grającego w gminnej lidze, zaskoczyło władze klubu. Z planowanej jednej utworzono dwie drużyny orlików. Starsza z drużyn zajęła miejsce trzecie, natomiast najmłodsi byli na szóstym. Najmłodsza ekipa zwana Płomykiem wyraźnie jest słabsza od starszych rywali z gminnej ligi. Jednak porażki nie zniechęcają. Wśród organizatorów rozgrywek, jak i sędziów, można było usłyszeć, że drużyna ta z meczu na mecz prezentowała się coraz lepiej. Dzieci chętnie uczestniczą w treningach. W drużynie tej występują również dziewczyny m.in. Oliwia Galusik, Ania Borkowska czy Wiktoria Grzelak. Skoro chcą u nas najmłodsi grać, to naszym zadaniem jest to im umożliwić - podkreśla Paweł Szott. Najmłodsze drużyny głównie składają się mieszkańców Perzyn, Przyprostyni i Zbąszynia, Zakrzewka jak i również z Chobienic. Podczas minionego lata do rozgrywek przystąpiła drużyna rezerw seniorów Płomienia. Pięć drużyn trenujących na jednym boisku, to nie lada wyzwanie. Bywa tak, że w jeden dzień na naszym obiekcie trenują cztery drużyny. Od godziny 16, aż do 20. Również korzystamy z orlika, przy hali Zbąszynianka - mówi Przemysław Borkowski. Trzeba sobie radzić, a najważniejsze jest to, że są chętni do gry w piłkę w naszym klubie. Analizując składy wszystkich drużyn z Przyprostyni, można zauważyć dużo takich samych nazwisk. W drużynie juniorów występuje Wojciech Puchacz, a w drużynie orlików brat Jakub. Podobnie jest z rodzeństwem Starszak, Wargoś, Fabian, Wawrzyński, Szarata, Czyżewski, Prusiak, Kwaśny i innych. Od tego sezonu w drugim Płomieniu gra Sławomir Rychter, a jego synowie Mateusz i Przemek pierwsze kroki stawiają w najmłodziej z drużyn.

 

Podziel się swoim zdaniem

danka@poznan.home.pl  Tel: 600 651 952

Roman Rzepa / Dzień Wolsztyński

Fot. R.Rzepa
(Dzień Wolsztyński 2010)

powrót