![]() |
Naprawdę nikogo to nie obchodzi?! |
... |
Stanisław Chlebowski ze Zbąszynia chodzi od paru lat z ważnym społecznie
pomysłem w głowie. Rzecz w tym, iż gość z tą słuszną, ba, popieraną przez
współmieszkańców ideą, nie może się przebić(kto jest żądny szczegółów
niech rzuci okiem na stronę 4). Co z tego, że jego ziomkowie mówią, iż
warto tworzyć w mieście zakład opiekuńczo-leczniczy skoro na mówieniu
kwestia się kończy. Do realnej pomocy Chlebowskiemu nie ma chętnych! Pan
Stanisław wywołał ów temat kilka lat temu. Pamiętam, gdyż wówczas skrobnąłem
o sprawie tekst. Rozmawiałem przy tym z dyrektorem szpitala powiatowego
(popierał), ówczesnym burmistrzem (popierał), pojechałem obejrzeć budynek
w parku miejskim, który Chlebowski typował na zakład. To dawny ośrodek
wczasowy Spółdzielni Inwalidów.
|
Podziel się swoim zdaniem |
teren@gazetalubuska.pl Tel: 068 324 88 54 |
EUGENIUSZ KURZAWA (Gazeta Lubuska 2008) |