Starość nie radość... |
Siedzi dwóch starszych dziadków na ławeczce w parku i przechodzą
dwie młode laski. Nagle jeden z dziadków do drugiego: - Podrywamy dupcie? - Eee tam, jeszcze sobie posiedzimy! |
Na wyspie siedzi trzech rozbitków: dwudziestolatek, czterdziestolatek i siedemdziesięciolatek. Na sąsiedniej wyspie leży naga dziewczyna. Dwudziestolatek rzuca się w fale i krzyczy: - Płyńmy do niej! Na to czterdziestolatek: - Spokojnie Panowie, zbudujmy najpierw tratwę. Na to siedemdziesięciolatek: - Panowie, po co?! Stąd też dobrze widać. |
Kobieta na łożu śmierci dyktuje testament: - Proszę, aby moje zwłoki poddano kremacji, a prochy rozsypano na parkingu restauracji McDonalda... - Dlaczego?! - dziwi się notariusz. - Chcę mieć pewność, że co niedzielę dzieci będą odwiedzały moje miejsce wiecznego spoczynku. |
Idzie babcia, Jasio i Małgosia przez park. Jaś pyta babcię: - Babciu skąd biorą się dzieci? Babcia: no, bociany je przynoszą. Małgosia do Jasia: - powiedz jej prawdę bo umrze i nigdy się nie dowie. |
Rozbitek na bezludnej wyspie wyciąga z wody dziewczynę, która
dopłynęła do brzegu trzymając się beczki. - Od dawna pan tu żyje? - Od 15 lat. - Sam? - Tak. - Teraz będzie miał pan to, czego panu najbardziej brakowało... - zagadnęła filuternie. - Niemożliwe! W tej beczce jest piwo? |
strona główna |