Już po raz trzydziesty koźlarze
i dudziarze muzykowali na wspól-
nej biesiadzie, która w niedzielę odbyła się w Zbąszyniu.

Po raz pierwszy na biesiadzie wystąpiła kapela młodzieżowa
z Nowego Kramska w składzie (od lewej) Paweł Bejtlich, Dominika Malinowska i Jacek Furdzyn.

Nie wyróżniała się ona niczym szczególnym od poprzednich, pomimo że już przed rokiem mówiło się, że ma być to wyjątkowe spotkanie.

Tradycyjnie ulicami
miasta przeszli koźlarze.

Miała być promowana monografia Zbąszynia, mieli przyjechać dudziarze z Irlandii.

Odznaczeni Odznaką Honorową „Za zasługi dla województwa wielkopolskiego” z J. Rackim (pierwszy po lewej) - Franciszek Hirt, Henryk Skotarczyk i Marian Kubicki.

Żaden z tych elementów nie pojawił się w programie, poza tym że wręczono okolicznościowe odznaczenia. Tymczasem pięć lat temu biesiada trwała dwa dni i miała o wiele bogatszy program.

- Rzeczywiście była koncepcja dwudniowych biesiad - wyjaśnia burmistrz Zbąszynia Rafał Suchorski. - Zrezygnowaliśmy z niej, ponieważ pojawiły się protesty. Rodzice dzieci biorących udział w przesłuchaniach chcieli np.,
by ich pociechy występowały przed liczniejszą publicznością, która pojawiała się
w drugim dniu imprezy. Nam z kolei zależy na zachęceniu młodego pokolenia
do gry na instrumentach ludowych, a tym samym kultywowaniu tradycji. Jestem natomiast za tym, by przenieść biesiadę do większej sali np. budowanej sali sportowej. Co prawda nie byłoby w niej tej atmosfery, ale byłoby wygodniej. Rzeczywiście w tym roku pojawiła się większa ilość kapel młodzieżowych,
co dobrze wróży na przyszłość. Oprócz młodzieżowych po raz pierwszy wystąpiła kapela rodzinna z Nowego Kramska. Wystąpiły też dwie kapele młodzieżowe
ze Zbąszynka, które powstały w szkółce prowadzonej przez Jerzego Skrzypczaka. Na trochę zapomnianym instrumencie, jakim są sierszenki zadymane ustnie, zagrał Przemek Cichowlas ze Zbąszynka. - Gdybyśmy dysponowali większą kwotą na pewno można by lepiej zapromować imprezę
- przyznaje R. Suchorski. - Pomimo starań nie otrzymaliśmy dofinansowania
z ministerstwa kultury. Wsparcia udzieliło nam natomiast Starostwo Powiatowe w Nowym Tomyślu oraz Biblioteka Wojewódzka i Centrum Kultury Zamek
w Poznaniu. W przyszłym roku będziemy zabiegać o środki unijne.

powrót