Trzy dni biesiady |
Rozmowa z JANUSZEM JASKULSKIM, kustoszem Muzeum Instrumentów Muzycznych w Poznaniu |
Janusz
Jaskulski, |
- Jak pan ocenia ostatnią Biesiadę Koźlarską? - Niewytłumaczalnym faktem jest, iz jubileuszowa, 30. biesiada, wbrew szumnym zapowiedziom oraz możliwosciom organizacyjnym i finansowym, została potraktowana nie jak "sztandarowa impreza Zbąszynia i Regionu Kozła", ale jak kolejne "spotkanie z folklorem". - Tak mówią dziś wszyscy, wielu narzeka. Ale czy ta ważna przecież impreza jest jeszcze "do uratowania"? - Oczywiście. Przed przystąpieniem do przygotowań do 31. biesiady trzeba
sobie odpowiedzieć na kilka kluczowych pytań: czym jest biesiada, komu
jest potrzebna, jak powinna wyglądać? - Nazwa sugeruje spotkanie w gronie przyjaciół i gości, któremu wedle
staropolskiej tradycji towarzyszył suto zastawiony stół, z udziałem kapeli
muzyków. Takie też były początki biesiad w Nądni, gdzie zaczęło się od
cympra - Może zatem do cympra trzeba wrócić. A komu jest potrzebna?
- Zgoda, ale to są truizmy. Proszę powiedzieć, co pan by zmienił
- Myślę, że może to być impreza nawet trzydniowa, w terminie listopadowym,
- A te atrakcje, promocja imprezy? Co warto dorzucić? - Jeśli idzie o oprawę to konieczne są rzetelne i atrakcyjne materiały
informacyjne, zaproszenie, plakat, program spotkania i folder, warto też
opracować wczesny program promocji imprezy oraz wzbogacić system stypendialny
dla najlepszych młodych muzyków, ponadto trzeba starannie dobrać imprezy
towarzyszące. - Co do finansów, należy zadbać o uczciwe potraktowanie biesiady w budżecie gminy i Regionu Kozła, jako jedną z priorytetowych inwestycji, oraz z dużym wyprzedzeniem wystartować o pieniadze także z unijnych źródełl, jak to ostatnio uczynił Babimost na swoje spotkania folklorystyczne. Trzeba znaleźć sponsorów fundujących coś więcej niż tabliczkę czekolady... Na koniec powiem, iż nie należy się bać zaproszenia osób chętnych do współpracy zarówno w wypracowaniu formuły i samej organizacji biesiady. - Dziekuję. Dyskusja o Biesiadzie Koźlarskiej Na temat minionych biesiad i o propozycjach na przyszlość mówili jużz: Zapraszamy chętnych do wypowiedzi na łamy "GL".
|
Podziel się swoim zdaniem |
teren@gazetalubuska.pl Tel: 068 324 88 54 |
EUGENIUSZ KURZAWA (Gazeta Lubuska, 2005) |