Góry
góry właśnie się wspięły
a ty napięty przygotowany
już odchodzisz
ze wzrokiem utkwionym
w pustą szarość
schodzisz powoli wydeptując
scieżkę za szybko
zarastajacą ślady
jakie
rozpaczliwie znaczysz
i które wydają ci się takie ważne
a góry jeszcze postoją
Krynica 9/10 IV 2002
|