Skończyły się czasy
skończyły się ponoć czasy
poetów został ostatni
chudy literat
błazen i hamlet z jedną twarzą
w ręce
dwoma niewydarzonymi tomikami
wierszy z suplementem nadziei
płynie pod czas w jednoosobowej gondoli
a jego idee (fixe) odbijają się od bram i okien
głuchym echem bezsilności
żyje w podróży po upadłych krajach rzadko
wyjeżdża w przyszłość bo obawia się że kiedyś
nie przyjdzie do siebie
skończyły się czasy
ostatni poeta zasadził na wargach
gorzkie ziarno prawdy
lecz już się nie obudził
na prawdę
była zatruta
|