wiesz jest mała radość ja tę radość ja chciałbym żeby rosła
ta radość ona jest duża
moi bracia okrutni umarli
a może żyją ale nie pamiętam
więc kiedy idę ulicą zbaczam i zrywam kwiatek nieostrożny stokrotkę
tę stokrotkę przybliżam do twojej twarzy i śmieję się głośno kiedy odnajduję podobieństwo
a jeszcze głośniej się śmieję kiedy stwierdzam różnicę
ty wiesz to co cię poróżnia z kwiatem to jest nasza miłość wzajemna