Z tramwaju

Został im tramwaj
siódemka chyba
tulą się do siebie
na przednim pomoście

Ona nic nie mówi
bo jest szcześliwa
motorniczy wiezie
ich miłość na oślep

Wracają z wykładu z ekonomii
on kwiaty jej kupił
bukiet kaczeńców
w nim parę listków nadziei

Ile jeszcze przejadą przystanków
zanim wysiądą po latach
przed swym mieszkaniem
em trzy lub em cztery

 

 
   
   
poprzedni wiersz