Maluchy opowiadają |
Synek przygląda się mamie, jak robi sobie makijaż przed lustrem.
- Po co się mamusiu tak malujesz? - Żeby ładnie wyglądać - odpowiada uśmiechnięta mama widząc zainteresowanie synka. - Tak. A kiedy to zacznie działać? |
- Dziadku, jak to jest? Masz 85 lat, a ciągle przychodzą do
ciebie napalone laseczki. Jak ty to robisz? - A bo ja wiem... - rzekł dziadek oblizując leniwie brwi. |
Syn wraca do domu nad ranem. Wnet ojciec od progu wyskakuje z pytaniem:
-Gdzie byłeś? |
Mały chłopiec wchodzi do sypialni rodziców i widzi, że jego matka siedzi
na jego ojcu i podskakuje. Matka zauważyła swego syna, gdy wyszedł zsiadła
szybko z ojca, ubrała się i zaniepokojona tym, co mógł zobaczyć, poszła
się dowiedzieć, co naprawdę widział. |
8-letni chlopiec pyta mamy: |
Marysia i Jasiu spostrzegają na spacerze w parku całującą się parę. |
Mama z małym synkiem jedzie pociągiem. W tym samym przedziale siedzi
elegancki pan w wieku około 40 lat. Po jakimś czasie wspólnej podróży
chłopiec zwraca się do mężczyzny: |
W mieszkaniu dzwoni telefon. Kowalski, ojciec trzech
dorastajacych córek podnosi telefon . - Halo, czy to ty żabciu? - slyszy w sluchawce ciepły baryton . - Nie, przy telefonie właściciel stawu. |
Chłopczyk siusia pod ścianą. Podchodzi dziewczynka, zagląda
i mówi: - Oooooo, jakie praktyczne! |
Kaziu, ależ ty jesteś do mnie podobny! - To nic, ciociu. Chłopcy nie muszą być ładni. |
Maluch z mamą stoi w kolejce do kasy ZOO. Gdy zbliżają się
do okienka Jasiu pyta: - Mamo, mamo, czy to już małpa? - Nie synku, to jeszcze kasjer. |
- Tatusiu, dlaczego my tak późno przyszliśmy do tego sklepu
na zakupy ? - Nie gadaj tyle, piłuj kłódkę...... |
Kobieta w ciąży siedzi na ławce. Podchodzi do niej malec i
pyta: - Co pani tam ma? - Dzidziusia - Kocha go pani? - Bardzo - To dlaczego go pani zjadła? |
Kobieta w ciąży siedzi na ławce. Podchodzi do niej malec i
pyta: - Co pani tam ma? - Dzidziusia - Kocha go pani? - Bardzo - To dlaczego go pani zjadła? |
- Mamusiu - daj cycusia - prosi mały Murzynek. - Masz, ale daleko nie odchodź. |
Ksiądz pyta Jasia: - Odmawiasz przed każdym posiłkiem modlitwę? - Nie, moja mama dobrze gotuje. |
- Panie władzo! Szybko! Tam za rogiem ulicy... - wołają dwaj
zadyszani chłopcy do przechodzącego policjanta. - Co się stało? - Tam... nasz nauczyciel... - Wypadek? - Nie... on nieprawidłowo zaparkował! |
Dorastająca wnuczka wybiera się na prywatkę. - Jak wyglądam, babciu? - Ślicznie, ale chyba zapomniałaś ubrać majteczki? - A czy babcia jak idzie na koncert to wkłada watę do uszu? |
Wiesz, wstyd mi za mojego ojca. To prawdziwy tchórz. Ile razy mama wyjeżdża, on się boi i idzie spać do sąsiadki... |
Przychodzi babcia do lekarza i mówi: - Panie doktorze, proszę mi zapisać jakieś tabletki antykoncepcyjne. Zdziwiony lekarz pyta: - Babciu, a na cóż wam takie tabletki, w waszym wieku? A babcia na to: - Od bólu głowy, panie doktorze. - Jak to?! - pyta lekarz. - A bo jak wieczorem moja wnusia wychodzi z domu, daję jej te tabletki i już mnie głowa nie boli. |
Po długim rozstaniu, ciotka spotyka Marysię. - Co słychać, Marysiu? - Mamusia urodziła siostrzyczke. - Ale przecież wasz tatuć jest już od trzech lat za granicą! - Tak, ale często pisze... |
Przedszkolak opowiada koledze: - Moja starsza siostra widzi w ciemnosciach... - Bujasz! - Mówię prawdę! Wczoraj siedziała ze swoim chłopakiem w ciemnym pokoju i mówiła: "Jesteś nieogolony!" |
strona główna |