On i ona |
Dlaczego nie chcesz się ze mną ożenić?! Co masz
mi do zarzucenia?! - Twoją przeszlość! - Przecież moja przeszłość jest nienaganna. - Tak, to prawda, ale zbyt długa. |
- Niestety, wysoki sądzie, nie mogę zamieszkać
razem z szóstką moich dzieci. - broni się Kowalski - Dlaczego? - Bo ich matki by się nie zgodziły. |
Panna młoda i jej mąż. Noc poślubna, leżą w łóżeczku.
Atmosfera cud miód. Nagle: - Kochanie, jestem jeszcze dziewicą. Nie mam zielonego pojęcia o tym seksze, seksie, czy jak mu tam. Możesz mi to najpierw jakoś tak po ludzku wytłumaczyć? - Oczywiście dziubeczku moj kochany Ty. Ujmijmy to tak, to co masz między nogami to więzienie, a to co ja mam między nogami to więzień. To co robimy: Wsadzamy więźnia do więzienia. I tak kochali się po raz pierwszy. Mąż z błogim uśmiechem na twarzy padł na poduchę, żona zachwycona całymi igraszkami mówi: - Słoneczko... więzień uciekł z więzienia. - No to trzeba go zaaresztować kolejny raz. Spróbowali tego w innych pozycjach itd itd. Mąż po ktorymś tam razie pada na poduchę, sięga po papierosa, nagle słyszy: - Kochanie, nie wiem, może mi się tylko tak wydaje, ale mam wrażenie, że więzień znów uciekł. Na to mąż resztką sił krzyczy: - Przecież on nie dostał dożywocia! |
Na balkonie opala się nago kobieta. Nagle z góry
zjeżdża na sznurku kartka. Na kartce jest napisane: - Jeśli chcesz się ze mną kochać to pociągnij dwa razy, jesli nie, pociągnij czterdzieści razy z czego ostatnie 10 bardzo szybko. |
Idzie Adam i Ewa przez Raj. Ewa pyta Adama drzącym głosem: - Adamie kochasz Ty mnie? Adam na to: - A kogo mam kochać? |
Rozmawia chłopak z dziewczyną: - Mogę cię pocałować? Chociaż w policzek? Dam ci za to snickersa. Dziewczyna się zgadza. - A jak dam ci dwa snickersy, to będę cię mógł pocałować w usta? - No dobra - zgadza się dziewczyna. - Chciałbym cię jeszcze raz pocałować w usta, ale teraz z języczkiem. Mogę? Dam ci jeszcze trzy snickersy... - Dobra, całuj, ale zanim mnie przelecisz to chyba prędzej dostanę cukrzycy.... |
Na wykładzie studentka pyta się profesora seksuologii: - Co zazwyczaj robią mężowie po odbytym stosunku? - 10% odwraca się na drugi bok i zasypia, 10% wychodzi do łazienki.... - A pozostałe 80%? - pyta dalej studentka. - No cóż, ubiera się i wraca do domu. |
W ciemnościach, podczas seansu filmowego słychać podniesiony
głos kobiety: - Niech pan natychmiast zabiera swoje ręce! Po chwili: -Nie, nie pan, tylko tamten pan. |
W parku na ławce siedzi atrakcyjna dziewczyna i czyta książkę. Dosiada się do niej młody chłopak. Chce ją poderwac więc pyta: - Jaką ksiażkę pani czyta? -"Geografię seksu". - I jaka jest główna myśl tej książki? - Że najlepszymi kochankami są Żydzi i Indianie. - Pani pozwoli, że się przedstawię. Nazywam się Mojżesz Winnetou. |
W parku siedzi młoda para. - Czy byłaby pani bardzo oburzona gdybym panią pocałował? - Oczywiście! Broniłabym się z całych sił! Tylko, że jestem bardzo słaba. |
Starszy pan w eleganckim domu towarowym podchodzi do atrakcyjnej
ekspedientki. - Proszę pani, chciałabym kupić mojej przyjaciółce rękawiczki, ale nie pamiętam rozmiaru... - To żaden problem. Prosze porównać - mówi ekspedientka i podaje klientowi dloń. Ten trzyma ją długo po czym mówi: - Chciałbym kupić jej jeszcze staniczek i majteczki... |
Niedzielny poranek. Budzi się dziewczyna u poznanego dzień
wcześniej na dyskotece chłopaka. Rozgląda się po pokoju i mówi: - O, a mieszkanie też masz malutkie... |
Przychodzi facet do drogerii i prosi o prezerwatywy. - Jaki rozmiar? - pyta sprzedawca. - No, nie wiem. Nie mialem pojęcia, że jest jakaś numeracja. - Proszę, tam za zasłonką jest taka deseczka z dziurkami, taka jaką się mierzy wiertła i gwinty. Niech pan sobie zmierzy. Wszedł facet za zasłonke. Po piętnastu minutach wychodzi i mówi: - Rozmyśliłem się. Chcę kupić deseczkę... |
W aptece stoi nieśmiały chłopak. Gdy wszyscy klienci wyszli,
aptekarz pyta: - Co, pierwsza randka ? - Gorzej - odpowiada chlopak - pierwsza gościna u mojej dziewczyny. - Rozumiem - mówi aptekarz - masz tu kondoma. Chłopak się rozochocił ... - Panie, daj pan dwa... Jej mama podobno też fajna dupa. Po gościnie dziewczyna mówi do chłopaka: - Gdybym wiedziała, że ty taki niewychowany ... ze cały wieczór nic nie powiesz, tylko będziesz się gapił w podłoge ..... nigdy nie zaprosiłabym cię. - A gdybym ja wiedział, że twój ojciec jest aptekarzem, też bym nigdy do Was nie przyszedł. |
Im wyżej kolana, napięcie rośnie a opór maleje. |
Ciało w ciemności traci na oporności... |
Marketing w 3 krokach:
|
|
|
strona główna |