Dowcipy o zajączkach |
| Idzie zajączek lasem, patrzy a na dróżce leży podkowa. Podnosi ją, odwraca na drugą stronę, a tam... Koń! |
| - Zajączku, dlaczego masz takie krótkie uszy? - Bo jestem romantyczny. - Nie rozumiem. - Wczoraj siedziałem na łące i słuchalem śpiewu słowika. Tak się zasłuchałem, że nie usłyszałem kosiarki... |
| Wściekły zając wpada do baru i mówi: - Kto wybił mojemu synowi zęby? Spod stołu wstaje niedźwiedź i mówi: - Ja, a bo co? - Nic, od dawna mu się należało. A może wiesz gdzie tu jest jakiś dobry dentysta? |
| Siedzi zajączek i coś pisze. Podchodzi wilk i się pyta: - Zajączku, co piszesz? - Doktorat o wyższości zajączków nad wilkami! Na to wilk: - Ja ci zaraz pokażę! I za uciekającym zającem w krzaki. Zakotłowało się tam i wychodzi potargany wilk. Za nim wychodzi niedźwiedź i mówi: - Trzeba się było zapytać, kto jest promotorem! |
strona główna |
![]()