Sni się lasom las
Mrok na schodach, pusto w domu
Nie pomoże nikt nikomu
Ślady twoje śnieg zaprószył
Żal się w śniegu
Żal się w śniegu zawieruszył
Śni się lasom las Snią się deszcze
Jawią się raz w raz znikłe maje
I mijają znów
I raz jeszcze
A ja własnych snów nie poznaje
Trzeba teraz w śnieg uwierzyć
I tym śniegiem sie osnieżyć
I ocienić się tym cieniem
I pomilczeć
I pomilczeć tym milczeniem
|