Jak podczas burzy

Pieśnią wiej szeleść szum
krople z chmur wysysaj w dreszcz
całuj pieść jeszcze weź
warg strumieniem zalej pierś
liściem drżyj błyskiem krzycz
nawałnicę w sercu zmieść
noc rozjaśnij grzmotem słów
jeszcze więcej burzy chciej
lawę wody z nieba spuść...

I ucichnij...
Otul zmysły w płomień świec
przyślij lekki ciepły deszcz
niech się wsączy w błogi sen.

 

 
   
   
poprzedni wiersz     następny wiersz