Czasy nowożytne (XVI w. - 1793r. ) |
Materiały żródłowe - Zbigniew Chodyła
|
Warunki rozwoju miasta i właściciele Zbąszynia Na rozwój Zbąszynia wpływały różne czynniki, wskazujące na wzajemne zależności.
W VXI w. - 1793 r. Zbąszyń leżał na pograniczu polsko - brandenbursko
- śląskim. Był jednym z kilku najbardziej wysuniętych na zachód miast
Wielkopolski, jako prowincji politycznej państwa orez regionu historycznego.
W 1516 r. włączono do parafii zbąszyńskiej okręg parafialny Przyprostyni z 8 wsiami:
W 1791 r. parafia zbąszyńska obejmowała oprócz miasta z dwoma przedmieściami oraz Zamku i Nowejwsi co najmniej 36 osad wiejskich. Zbąszyń leżał na wydłużonej ku północy i łagodnie opadającej ku południowi
wyspie między zachodnim brzegiem Obry Najważniejszym szlakiem komunikacyjno - handlowym do XVII w. była droga
z krymskiej Kaffy i Konstantynopola przez Lwów - Lublin - Poznań - Buk
- Opalenicę - Grodzisk - Zbąszyń - Babimost - Sulechów - Krosno - Gubin
- Dolne Łużyce, środkowe i północne Niemcy do największych ognisk handlu
hanzaetyckiego i ośrodków przemysłowych flandryjskich, nad morze Północne
i wybrzeża Atlantyku.
|
Od XVI w. aż do 1793 r. Zbąszyń był miasteczkiem szlacheckim, prywatnym. Stanowił on główny ośrodek administracyjny i gospodarczy okolicznych dóbr ziemskich. W 1502 r. należało do nich, poza Zbąszyniem z przedmieściem, 18 wsi:
W charakterze tenuty (dzierżawy) do ośrodka administracyjnego należały też dobra królewskie:
W 1539 majętność ta poza Zbąszyniem obejmowała 16 z wymienionych wsi
bez połowy Lubiechowa i Parzynczewa, Właściciele Zbąszynia U schyłku XVI w. właścicielami Zbąszynia i dóbr zbąszyńskich byli Zbąscy:
W 1758 r. dochodzi do podziału majątku Stefana Garczyńskiego. Dobra otrzymują trzej synowie:
Dwaj z właściecieli zasłużyli się szczególnie dla kraju.
Polityka społeczna i ekonomiczna właścicieli wobec miasta miała na ogół
charakter protekcyjny. Pozyskiwali dla niego od króla i sejmu przywileje
i ulgi ( handlowe i podatkowe ), jak też przedewszyskim sami we własnych
przywilejach nadawali różne korzyści ( zwłaszcza prawne i ekonomiczne
) całemu miastu, jego mieszkańcom i grupom zawodowym ( cechom ). Zajmując
tolerancyjną postawę popierali w Zbąszyniu i całej majętności osadnictwo
protestanckich imigrantów - rzemieślników i chłopów ( z Brandenburgii
i Śląska ), kupców Żydów ( 1711 ) i dążyli do uprzemysłowienia miasta
( w 2 poł. XVII w. ). Ta polityka gospodarcza, dyktowana chęcią uzyskania
jak największych dochodów, była ściśle związana z położeniem Zbąszynia
na zachodnim obszarze Wielkopolski. Zbąszyń był wolny od wpływów handlu
gdańskiego nastawionego na eksport zboża i wiązał Wielkopolskę z Brandenburgią
i Śląskiem, a za ich pośrednictwem kraje zachodnie z Rzeczypospolitą.
Z tego względu, zwłaszcza do czasu modyfikacji sieci drogowej w XVII w.
, odgrywał znaczącą rolę w lądowym handlu międzyregionalnym jak i międzynarodowym
( tranzytowym). Na rozwój miasta wpływały także wydarzenia polityczno - militarne i religijne zachodzące w kraju, jak i na terenach przygranicznych. Rozwój reformacji spowodował wewnętrzny wzrost i pewnien ograniczony napływ ludności protestanckiej oraz rozwój kulturalny Zbąszynia. W dobie kontrreformacji liczba wyznawców protestantyzmu uległa początkowo zmniejszeniu, wyrównanemu następnie przez ich napływ w czasie wojny 30- letniej z habsburgskiego wtedy Śląska, gdzie byli prześladowani. W 1718 r. ludność innowiercza stanowiła blisko połowę, a w 1793 r. , wskutek napływu nowych osadników - immigrantów i wzrostu wewnętrznego, już prawie2/ 3 ogółu mieszkańców miasteczka. Hamująco oddziaływały na rozwój Zbąszynia wojny i przeważnie z nimi związane klęski. Niosły za sobą zniszczenia materialne i straty ludności. Zniszczeń i strat tego rodzaju doznało miasto najpierw w czasie "potopu" szwedzkiego ( 1655 - 1660 ). W dzień św. Floriana ( 4 V ) 1656 r. dwaj protestanccy szlachcice Krzysztof i Piotr Unrugowie dowiedziawszy się o pobycie w mieście księży Jerzego Gowarzewskiego, proboszcza zbąszyńskiego i oficjała poznańskiego i Jana Sobińskiego, kanonika poznańskiego, z pomocą stacjonująceco w twierdzy zbąszyńskiej oddziału szwedzkiego i swych wspólników, " onych wprzód tyrańsko pomęczywszy haniebnie pozabijali, ciała ich w rzekę powrzucali". Natępnie także "pod ten czas mieszczanków" zbąszyńskich "... Sebastiana Leśnika, Marcina organistę i pańskiego mielcarza gwałtownie zamordowali, kościół tameczny złupili". Miesiąc wcześniej " ...w poniedziałek przed kwietną niedzielą ( tj. 3 IV ) w r. 1656" Szwedzi o sile ok. 25 i " zaraz potem ... w 10 koni... " a po nich " ... we wtorek wielkanocny" ( tj. 20 IV ) tegoż roku dwie chorągwie brandenburgskie na czele z Rabem z księstwa krośnieńskiego, najechali z udziałem szlachciców - kalwinów Henryka Lossow i Henryka Zajdlica na pobliską wieś Belęcin, należącą do Bogusława Chłapowskiego. W sumie Szwedzi, a następnie Brandenburczycy, którzy po nich, najprawdopodobniej dopiero ok. 8 V zajęli fortecę zbąszyńską i " ... codziennie a prawie zawsze" rekwirowali zboże i inwentarz żywy w okolicy niecałej mili od Zbąszynia, poczynili tylko w tej jednej wsi szkody na 40 tys. złp. Opuszczając Zbąszyń Szwedzi złupili sam zamek w broni i amunicji na ok.
80 tys. złp. Brandenburczycy niewątpliwie dokończyli tego dzieła zniszczenia.
Upadek miasteczka wskutek zniszczeń w czasie tej wojny potwierdza wyjątkowo
niska liczba opodatkowanych dymów, czyli gospodarstw mieszczańskich w
1662 r. , w porównaniu z latatami 16344 i 1692. W okresie wojny północnej
został zniszczony w 1705 r. Zbąszyń wraz z zamkiem przez Szwedów.
|